31 styczeń
2004
Po 2 tygodniach dotarła paczka z Austrii z Lindingera.
Model był w jakiejś promocji ale niestety nasi celnicy dowalając
37% "podatków" popsuli całą atrakcyjność cenową
zestawu :( Przy okazji co do zakupów z lindingera - zakupy tam
można określić: wybierz - zapłać - czekaj na przesyłkę.
Zero zapytań (tzn odpowiedzi na zapytania), pomocy, wsparcia.
Raczej nie polecam zakupów tam.
zdjęcie
Modeltech
No a teraz o
samym modelu:
- rozpiętość: 165cm,
- pow. skrzydeł: 50,1dm2
- silnik .90
- waga do lotu ~5kg
- konstrukcja klasyczna kryta szarą folią z czarnymi wstawkami
- produkcja: Chiny Model Tech
Co prawda model
to ARF ale po wstępnych oględzinach widzę, że trzeba będzie
wykonać parę kroków "wstecz" żeby go zrobić
przyzwoicie.
Na pierwszy rzut oka widać, że model ma swoje lepsze i gorsze
strony:
minusy:
- szara folia z połyskiem
- jakieś bezsensowne "malowanie"
- sporo "zabawy" żeby wmontować/wpasować chowane
podwozie
- żeby zainstalować sugerowane orczyki do lotek trzeba rozerwać
poszycie
- parę elementów plastikowych, które wymagają spasowania i
pomalowania (czego w ARF już być nie powinno)
plusy:
- szara folia dobrze położona
- model raczej dobrze wykonany - krągłości itp ...
- profilowane stateczniki z charakterystycznymi elementami
"scale"
- klapy
Bierzemy
się za składanie
|